Trudnodostępne lokacje

Ponieważ nasze forum się rozwija postanowiliśmy utrudnić dostęp do niektórych lokacji. (Ich lista będzie uzupełniana na bieżąco.)
Aby dostać się do lokacji, wymienionej poniżej, należy rzucić kostką. Jeśli ilość oczek wynosi 5, lub 6 - można pisać bez przeszkód. Jeśli jest mniejsza od pięciu należy odczekać 24 godziny, by móc wykonać kolejny rzut. Każdy post w takim temacie bez uprzedniego wykonania rzutu kostką zostanie usunięty!
Należy pamiętać, że sam rzut kostką nie wystarczy - w pierwszym poście należy opisać w jaki sposób waszej postaci udało się dostać do danego miejsca w przeciwnym razie na waszej drodze może stanąć Mistrz Gry, który utrudni wam grę.
Jeśli w danym temacie mają zamiar grać dwie (lub więcej) osoby każda z nich w swoim pierwszym poście musi wykonać rzut kością. Osoba pierwsza w takim wypadku musi uzyskać liczbę oczek 6, pozostałym wystarczy 4 lub 5.

Lista lokacji

• Port Royal Navy;
  
• najwęższy korytarz w jaskini z łupami na Isla de Muerte;
  
• skarbiec Marici Daffodil;
  
• De Alqa Re - wszystkie lokacje na wyspie;
  
• Ponce de León
  
• Aqua de Vida
  
• Chata Tii Dalmy
  
• Siedziba piratów w Singapurze
  

Wejście na poszczególne statki bez zgody Kapitana również wiąże się z rzutem kostką. Chyba, że jesteś członkiem załogi - zgoda Kapitana jest niepotrzebna, tak samo jak rzut.

Przykładowy post:

Cytat :

Nathaniel szedł wzdłuż nabrzeża. Jego buty postukiwały miarowo o deski kei. Starał się być jak najciszej, ale tutaj - na Tortudze - i tak nikt nie zwracał na niego zbytniej uwagi. Był wczesny ranek, słońce zaledwie przed kilkoma minutami wynurzyło się z morza, pozłacając jego spokojne, senne wody. Piraci spali w najlepsze nic nie robiąc sobie ze wschodu słońca. Po intensywnej nocnej popijawie nikt nie miał ochoty wstawać skoro świt. Cóż, nikt - prócz niego. Ale on miał plan! Potrzebował mapy i pewnego dziennika, a mógł go zdobyć tylko o tej porze. W jaki sposób mógł to zrobić? Sprawa pozornie była prosta - należało zakraść się na właściwy statek, dostać do kajuty Kapitana i wymknąć się potem stamtąd niepostrzeżenie. Proste, ale ryzykowne. Gdyby napotkał kogoś na pokładzie z całą pewnością nie udałoby mu się wyłgać...
Wreszcie go zobaczył - okręt chwiał się na lekkich falach. Dumny, potężny i posępny. Sznurowa drabinka zwisała przez burtę zapraszając go na górę. Postawił stopę na pierwszym szczeblu, chwycił dłońmi sznur i zaczął piąć się ku górze.

w tym miejscu następuje rzut kostką!

sytuacja #1: zakładamy, że liczba wyrzuconych oczek to 5; w takim wypadku edytujemy post - możemy wejść na statek.

Cytat :

Wreszcie znalazł się na pokładzie. Wyglądało na to, że nikogo nie ma w zasięgu wzroku, czy też słuchu. Niczym kot przemknął się ku kajucie kapitańskiej i wszedł do środka. Zaczął gorączkowo przeszukiwać papiery, leżące na stole. Wreszcie ją znalazł - pokreślona, z zaznaczonymi punktami, z dopiskami na brzegach. Pod nią spoczywał gruby dziennik. Schował go czym prędzej za pazuchę, jeszcze przez chwilę podziwiając mapę. Usłyszał trzask gdzieś na zewnątrz. Zwinął czym prędzej swoje znalezisko i wymknął się z kajuty, rozglądając się wokoło. To tylko mewa przysiadła na beczce, zrzucając z niej pustą butelkę. Ruszył ku drabince i już po chwili znów był na kei. Oddalił się niepostrzeżenie, uśmiechając się pod nosem triumfalnie.

sytuacja #2: zakładamy, że liczba wyrzuconych oczek jest mniejsza od 5; w takim wypadku edytujemy post - wejść na statek nie możemy.

Cytat :

Usłyszał stukot czyichś obcasów. Ponad burtą pojawiła się czyjaś głowa. Rozczochrany mężczyzna rozglądał się na boki - na całe szczęście jeszcze go nie zauważył. Czym prędzej zeskoczył na keję i oddalił się najciszej, jak potrafił. Będzie musiał spróbować jeszcze raz - może następnym razem mu się uda!