Bitwy morskie i pojedynki

Pojedynek powinien przebiegać następująco:

1. Statki/Postaci spotykają się. Użytkownik X atakuje użytkownika Y, dopisując pod swoim postem słowo ATAK i jednocześnie wykonując rzut jedną kostką.
2. Użytkownik Y powinien odeprzeć atak (w razie, gdy tego nie zrobi jego statek zostanie trafiony przez działa drugiego statku/zostanie ugodzony przez przeciwnika), pamiętając o dopisaniu pod postem słowa OBRONA i wykonaniu rzutu jedną kostką. Jeżeli użytkownik ten od razu chce zaatakować przeciwnika musi wykonać rzut dwiema kostkami.
3. Na tym kończy się pierwsza część bitwy/pojedynku. Teraz należy podliczyć rzuty, a robi to użytkownik, który rozpoczynał sesję. Od ilości punktów umiejętności odejmujemy liczbę oczek ataku (ilość punktów przydzielana jest w tym temacie), podobnie dzieje się z ilością oczek wyrzuconą przez broniącego się. Następnie należy od wartości ataku odjąć wartość obrony.
W przypadku bitew/pojedynków z Mistrzem Gry zakładamy, że posiada on średnią ilość puktów umiejętności, czyli 30.
- jeżeli wynik jest dodatni, broniący się traci ilość punktów życia zgodną z różnicą ataku i obrony.
- jeżeli wynik jest równy bądź mniejszy od zera, atak zostaje odparty i broniący się nie traci punktów życia.
Oczywiście pojedynek nie musi skończyć się na jednej części. Tuż po obronie można od razu zaatakować przeciwnika (jest to jednoznaczne z rozpoczęciem drugiej części bitwy/pojedynku), należy jednak pamiętać, że najpierw trzeba podliczyć punkty z części pierwszej. Jeżeli ilość punktów życia broniącego się (w części pierwszej) spadnie poniżej 40 punktów, część druga nie będzie mogła mieć miejsca, gdyż statek/postać jest zbyt słaba, by atakować.
4. Pojedynek może składać się z maksymalnie czterech części.
5. Po zakończeniu pojedynku należy wysłać pw do Mistrza Gry z linkiem do bitwy/pojedynku, by uregulować ubytki w punktach życia.
6. Aby odzyskać punkty życia nie możesz pisać postów na fabule przez przynajmniej godzinę (1h=5 punktów życia). To od ciebie zależy jak wiele punktów życia odzyskasz - jeśli straciłeś ich, np. 20 możesz nie grać przez cztery godziny, bądź zacząć grę od razu, licząc się z tym, że twoja postać jest słabsza o te 20%.

Przykładowy pojedynek

post użytkownika X:

Cytat :

Stał naprzeciw mężczyzny ubranego w mundur Marynarki i zastanawiał się, co też tak właściwie powinien zrobić. Z jednej stron – kodeks piracki mówił, że najlepszym rozwiązaniem jest ucieczka, ale z drugiej… Ten podły szczur lądowy śmiał go obrazić. Powiedział, że jest nic nie wartym łachudrom, którego powinno się powiesić. Nie mógł pozwolić, by ktoś taki znieważał go w ten sposób. Powoli wyciągnął szablę i doskoczył w jednym susie do mężczyzny, po czym zamachnął się na niego.

ATAK

Przyjmujemy, że pirat ma 40 punktów umiejętności i wyrzucił 3 oczka.


post użytkownika Y:

Cytat :

Nie spodziewał się, że pirat zechce z nim walczyć. Raczej obstawiał, że weźmie nogi za pas i będzie próbował mu zwiać. W takim przypadku miał przygotowaną w pogotowiu broń – jedna kulka, plus jego niezła celność i brudas leżałby jak długi na bruku. Ale w takim wypadku musiał postąpić inaczej. Chwycił własną szablę i cofnął się krok w tył, próbując sparować uderzenie.

OBRONA

Przyjmujemy, że marynarz z Royal Navy ma 30 punktów umiejętności i wyrzucił 2 oczka.

post użytkownika X:

Cytat :

PODSUMOWANIE:
40-3=37
30-2=28
37-28=9
Y traci 9 punktów życia

Pirat wyszczerzył swe brudne zęby w uśmiechu triumfu, podziwiając efekt swojego ataku.
- Widzisz, czasem warto jest być tym wyjętym spod prawa – was w tej Marynarce niczego nie uczą! – zaśmiał się głośno, podpierając pod boki.

Od was zależy, czy gra będzie toczyć się dalej. Możecie poprzestać na tym jednym ataku i zakończyć pojedynek, jednak rozmowa może trwać dalej bez używania broni. Jednak użytkownik Y mógł od razu zaatakować. Wtedy należy prócz słowa OBRONA napisać także ATAK (pamiętając równocześnie o dwóch rzutach kośćmi – pierwszy to obrona, a drugi atak). Po odpowiedzi użytkownika X w tym wypadku użytkownik Y musi podsumować ilość straconych, bądź zyskanych punktów życia.

Każdy statek również otrzymuje punkty życia. Są one mu odbierane w wyniku przegranych bitew morskich. Statek może zostać zatopiony tylko za zgodą Mistrza Gry. Jeśli takiej zgody nie będzie bitwę należy przerwać w momencie, gdy punkty życia statku spadną poniżej 40. Jeśli Mistrz Gry nie wyrazi zgody na zatopienie statku w momencie, gdy ilość punktów jego życia równa się, bądź jest mniejsza od 40 statek zostaje przejęty przez przeciwnika. Można go odzyskać poprzez pojedynek, bądź kolejną bitwę morską. Statek idzie na dno, gdy punkty jego życia spadną poniżej 10.
Punkty życia statku zregenerują się tylko wtedy, jeśli przez co najmniej godzinę (5 punktów) nikt nie napisze postów w jego obrębie.
Podczas bitwy morskiej kostkami rzucają kapitanowie statków! Pozostała część załogi może brać udział w grze, ale nie może decydować o przebiegu starcia!!!

Jeśli np. pirat trafi do więzienia, a ktoś chce go odbić również musi stoczyć pojedynek - czy to z użytkownikiem należącym do Royal Navy, czy też z Mistrzem Gry.

Nie to żebym marudził ;o) ale trochę słaby ten system.
Dlaczego?

Ano dlatego, że jedyne pojedynki/bitwy, które wniosą dreszczyk emocji, to te, gdzie walczą równorzędni przeciwnicy. Pozostałe są przesądzone na niekorzyść mniej umiejętnego i to w sposób drastyczny.

Ten kto ma mniej punktów nie ma żadnych szans obronić się przed atakiem (bo w najlepszym przypadku różnica wyniesie 5) i nie ma żadnych szans by choćby drasnąć przeciwnika (bo w najlepszym przypadku różnica wyniesie -5). Co więcej, jest jednakowo bezbronny wobec tego kto ma umiejętności większe o 10, jak i tego, kto ma więcej o 50 (jeśli chodzi o atak, bo jeśli o obronę, to ten drugi po prostu szybciej go zabije/zatopi).

Wniosek:
- 60 jest prawie nieśmiertelna, płynąc szalupą zatopi fregatę ;o)
- 10 niech zostawi rapier w domu i nie dotyka działa, bo się sama zadźga/zastrzeli ;o)

am I right?

super, tylko masz w takim razie lepsze rozwiązanie? czy np. Mistrz Gry ma być na forum 24h na dobę, siedem dni w tygodniu, żeby ogarnąć i zadecydować, kto powinien zwyciężyć? czy też po prostu pozwolić użytkownikom na samowolkę i po prostu nie zwracać uwagi na to, że sami decydują kto wygra? to jest najlepsze, co byliśmy w stanie wymyślić. jeśli masz lepszy pomysł przedstaw go tutaj, a wtedy rozważymy go.

Jak system jest kiepski to się go zmienia/poprawia. Nie musi to oznaczać chaosu czy aresztu dla MG ;o)

Mam pewną propozycję. Może zacznę od założeń:

1. Rozdzielić indywidualne zdolności bojowe od bitew morskich;

2. Żadnego losowania! Wartości liczbowe przyznają Admini/MG:
- dla postaci na podstawie opisu i historii
- dla okrętów na podstawie konstrukcji łajby i jakości załogi

Pozwoli to uniknąć absurdów gdzie panienka z dobrego domu jest dwakroć bardziej zabójcza od weterana morskich bitew, bo wyrzuciła 4 a on tylko 2.

3. Wartości liczbowe dobrane tak, by nie było "nietykalnych". Nawet nowicjusz ma szansę zranić mistrza (niewielką co prawda, ale zawsze jakąś).

Jeżeli takie założenia są do przyjęcia, to będziemy mogli przejść do liczb. Za nim to jednak nastąpi mam pytanie techniczne: czy ten moduł kostkowy to tylko i wyłącznie k6? Czy też może generować inny zakres liczb? Byłbym niewymownie szczęśliwy gdyby dało się wykorzystać k20 ;o)

wszystko ładnie wygląda w teorii, ale praktyka nie jest taka piękna. tak, czy siak - Admini/MG mieliby w cholerę roboty, próbując to wszystko ogarnąć.

teoretycznie można wygenerować większą ilość kostek, tylko jaki miałby być tego cel?

ale że co? ustalenie dla stworzonej postaci danej cechy to jest "w cholerę roboty"? Przecież świeża postać i tak przechodzi przez oko MG, bo musi być zatwierdzona.

W praktyce gry to wygląda tak samo: deklaracja akcji, "rzut" kostką, porównanie wyniku, opis skutku.

Zmiana kostki ma na celu zwiększenie elastyczności. Zakres 1-20 daje większą swobodę niż 1-6 ;o) A mechanika, którą chciałbym zaproponować opiera się akurat na k20.

zrobimy tak - na razie do połowy sierpnia zostanie bez zmian. niestety w tej chwili żaden z adminów nie ma najzwyczajniej czasu zająć się tym, a potem wyjeżdżamy, więc tym bardziej się tym nie zajmiemy. jeżeli nie przeszkadza ci to - to poczekaj do drugiej połowy sierpnia, a wtedy wrócimy do tej rozmowy.

nie przeszkadza ;o)

no to mamy umowę. ; )