Główny korytarz

Jest największą komorą w całej jaskini. Znajduje się tu wiele zakamarków, jednak żaden z nich nie jest niebezpiecznych, choć wyglądają imponująco. Niewiele osób wie o tym, że za jednym z wielkich głazów znajduje się wąski przesmyk. Kamienie nachodzą tu na siebie, sprawiając złudzenie litej skały. W rzeczywistości jeśli spojrzy się pod właściwym kątem i dodatkowo wie się o istnieniu tego przejścia można zauważyć wąską wyrwę. Ci, którzy nie wiedzą o tym, że znajduje się za nią dosyć szeroki korytarzyk, są przekonani, że jest to maleńki, ślepy zaułek, w który nie warto się pchać. Znalazł się jednak taki jeden, który był na tyle odważny, głupi, bądź po prostu zdesperowany i odkrył to miejsce. Potrzebował ukryć siebie i niewielki skarb, jaki miał przy sobie, a nazywał się... Cóż, zapewne nikt się nie zdziwi, jeśli powiem, że był to Jack Sparrow. Trafił tutaj uciekając przed żołnierzami Jego Królewskiej Mości i kiedy tylko zauważył tę maleńką wyrwę postanowił się w niej ukryć. Gdy już wlazł do środka odkrył korytarz, którym postanowił iść na przód. Tak też dotarł do sporej wielkości komory, która okazała się być nie dość, że doskonałą kryjówką, to w dodatku łączyła się bezpośrednio z miejscem, w którym kotwiczyła Czarna Perła.