|
| | Wąski korytarz | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
Marica Daffodil Administrator
Liczba postów : 589 Wiek : 43 Miejsce urodzenia : tu i tam... Profesja : Kapitan pirackiego statku - Anima Vilis Broń : wspaniały garłacz, maleńki pistolecik, lekka szabelka i marynarski sztylet.
| Temat: Wąski korytarz Wto Kwi 14, 2009 10:26 am | |
| Po jego prawej i lewej stronie znajdują się cele. | |
| | | Horn Vertieges
Liczba postów : 57 Wiek : 60 Miejsce urodzenia : Sycylia
| Temat: Re: Wąski korytarz Wto Maj 19, 2009 5:14 pm | |
| W jednej z cel, po lewej stronie korytarza, siedział postawny mężczyzna po czterdziestce. Obserwował bacznie celę naprzeciwko niego, wodząc szarymi oczami o chłodnym i ironicznym wyrazie od jednego końca korytarza, do drugiego. Horn Vertieges z pewnością nie znosił siedzieć w więzieniu, nie tylko ze względu na brak higieny, szczury, robactwo i... Nie, właściwie to dlatego. A jako wytrawny pirat z długoletnim stażem coś już o więzieniach i uciekaniu od wyroków śmierci wiedział. | |
| | | Boone Crow
Liczba postów : 27 Wiek : 50 Miejsce urodzenia : Dublin Broń : Urok osobisty
| Temat: Re: Wąski korytarz Wto Maj 19, 2009 5:21 pm | |
| W celi naprzeciwko Horna przeciągał się właśnie mały i drobny mężczyzna o pozie koguta. Kolejny delikwent, od którego piractwem ziało na kilometr i który w swej krwi miał zapewne nie tylko morską wodę. Usiadł teraz na sienniku i rozejrzał się z kwaśną miną, pocierając obolałe i skostniałe z zimna pośladki, po czym na widok starszego współwięźnia podskoczył raźno na równe nogi. - Horny*, cukiereczku ty mój – Obdarzył swego kompana niedoli diabelskim uśmiechem i przysunął się do krat celi, wysuwając przez nie ramiona. – Jak ci się spało? – Oblizał się lubieżnie. – Tęsknisz trochę za mną?
*Horny - z angielskiego "napalony" | |
| | | Horn Vertieges
Liczba postów : 57 Wiek : 60 Miejsce urodzenia : Sycylia
| Temat: Re: Wąski korytarz Wto Maj 19, 2009 5:27 pm | |
| - Spokojnie, Crow... - Horn przeciągnął się nonszalancko, wstając niby to od niechcenia. Mięśnie przyjemnie zarysowały mu się pod wyświechtaną koszulą. - Walczę ze snem, żeby móc wysłuchać symfonię twojego chrapania. - Uśmiechnął się ironicznie. - Trochę głośniej, kochanie, a rozwalisz mury i się stąd wyrwiemy. - Ale coś w oczach Horna świadczyło o tym, że naprawdę nie żywi do Boone'a tak nieprzyjemnych uczuć, jakby się zdawało. Crow był chyba jedyną osobą, przy której chłód w spojrzeniu Horna topniał. | |
| | | Boone Crow
Liczba postów : 27 Wiek : 50 Miejsce urodzenia : Dublin Broń : Urok osobisty
| Temat: Re: Wąski korytarz Wto Maj 19, 2009 5:34 pm | |
| - Nauczyłem się tego od mistrza – Tutaj skłonił mu się teatralnie z szerokim uśmiechem. – Prześpij się, kochasiu, nikt mnie stąd nie ukradnie, już się tak nie martw. Usiadł sobie po turecku na kamiennej podłodze pod kratą i zaczął od niechcenia machać przewieszonymi przez nią rękami w powietrzu. - Powiedz mi, co sądzisz o tym strażniku, który do nas zagląda co dwie godziny? – Jego lewy kącik ust uniósł się w lubieżnym uśmiechu i Crow znów oblizał leniwie swoje spierzchnięte usta, przygryzając na końcu końcówkę języka. – Szpetny nie jest. A jak bym z nim ukręcił małe tête – à – tête na boku, to może zdobyłbym dla nas klucze? | |
| | | Horn Vertieges
Liczba postów : 57 Wiek : 60 Miejsce urodzenia : Sycylia
| Temat: Re: Wąski korytarz Wto Maj 19, 2009 5:37 pm | |
| - Rób co chcesz. - Horn wzruszył ramionami, opierając się o kraty i rozciągając nieco. - Wcale cię nie pilnuję. - Widać było jednak, że ostatnią rzeczą, na którą ma ochotę to brudne biznesy Boone'a z jakimś strażnikiem. Przedostatnią było spuszczenie tego zawadiaki z oczu. - Crow, zadeklamuj coś, bo zemrę z nudów... - Ziewnął. | |
| | | Boone Crow
Liczba postów : 27 Wiek : 50 Miejsce urodzenia : Dublin Broń : Urok osobisty
| Temat: Re: Wąski korytarz Wto Maj 19, 2009 5:45 pm | |
| Boone poderwał się radośnie z szerokim, nieodzownym mu uśmiechem i wskoczył na kratę, żeby przybrać nieco na wzroście. Uczepił się zwinnie jedną ręką jej górnego szczebla. - Czegóż to było nam trzeba, żebyś wreszcie zaczął należycie doceniać mój talent! – Odchrząknął i złapał się dramatycznie za serce. – Litwo, ojczyzno...! Nie, inaczej. Chodź tu mój, a tak cię popieszczę, że aż cię przejdą dreszcze! – zagrzmiał donośnie i z pełnym przekonaniem. - A potem tak cię wymłócę, że to zatęchłe miejsce w perzynę obrócę! | |
| | | Horn Vertieges
Liczba postów : 57 Wiek : 60 Miejsce urodzenia : Sycylia
| Temat: Re: Wąski korytarz Wto Maj 19, 2009 5:48 pm | |
| Horn nagrodził go oszczędnym uśmieszkiem. - Bravissimo, bello. A teraz coś z klasyki. Nie zapomnę dnia, kiedy szaleństwo strzeliło mi do głowy i zabrałem cię na salony do Italii... Na bogów, nie będę mógł się tam pokazać przez najbliższe kilka lat. - Oparł się o kraty, gotowy na następne popisy Crowa. | |
| | | Boone Crow
Liczba postów : 27 Wiek : 50 Miejsce urodzenia : Dublin Broń : Urok osobisty
| Temat: Re: Wąski korytarz Wto Maj 19, 2009 5:57 pm | |
| - Horny, zamilcz, bo mi wena odejdzie – Skupił się. – A twoi włoscy przyjaciele nie znają się na prawdziwej sztuce, ot i co – dodał jeszcze z kocim prychnięciem, po czym ochoczo i stanowczo wrócił do swej radosnej twórczości. – I będzie nam miło, ciepło i wesoło, gdy twoje ubrania będą fruwać wokoło. A potem przyjdzie czas na ulewne deszcze, kiedy twe szlachetne kamienie popieszczę. A gdy nadejdzie już okres upragnionej wilgoci, burz i uniesienia, a twe jęki staną się nie do zniesienia, obaj będziemy się wili w tym sianku w namiętnym amoku, aż do zapadnięcia głębokiego zmroku i potem tak sukcesywnie do rana, pan grzać będzie pana... – zakończył z głosem drżącym ze wzruszenia. | |
| | | Horn Vertieges
Liczba postów : 57 Wiek : 60 Miejsce urodzenia : Sycylia
| Temat: Re: Wąski korytarz Wto Maj 19, 2009 6:05 pm | |
| Przy końcówce tej jakże cudownej poezji autorskiej, Horn śmiał się już swoim charakterystycznym, głębokim i ochrypłym śmiechem, który zdawał się być długo nie używany. - Dobra, Crow, milcz. Chyba ktoś tu idzie... - Nagle do pirata dotarło to, gdzie w sumie się znajdują, że najpewniej ich powieszą i ogólnie rzecz biorąc żyć nie umierać... | |
| | | Boone Crow
Liczba postów : 27 Wiek : 50 Miejsce urodzenia : Dublin Broń : Urok osobisty
| Temat: Re: Wąski korytarz Wto Maj 19, 2009 6:12 pm | |
| Boone zeskoczył z kocią gracją z kraty i przytknął do niej policzek, zerkając w głąb korytarza, który ginął w ciemnościach. - Jeśli to mój ulubiony strażnik, to postaram się nawiązać z nim jakiś bliższy kontakt. I nie zachowuj się jak typowy pies ogrodnika, kochasiu, bo cię od razu uprzedzam o mych niecnych zamiarach. Ja wiem, że twa zaborczość i furia przewyższają nawet te należące do Posejdona, ale trzymaj nerwy na wodzy – Uśmiechnął się dziko i leniwie potarł swoją kozią bródkę, nagle z znienacka wpadając w zamyślenie. – Albo nie. Możesz być zazdrosny i narwany, oficjalnie ci na to zezwalam. Po czymś takim zawsze masz największą ochotę na seks. Plus dla mnie. | |
| | | Horn Vertieges
Liczba postów : 57 Wiek : 60 Miejsce urodzenia : Sycylia
| Temat: Re: Wąski korytarz Wto Maj 19, 2009 6:33 pm | |
| Horn zaśmiał się zimno i pusto. Doprawdy, jego mimika i wachlarz temperatur spojrzeń oraz uśmiechów czasem zadziwiał. - Nie rozkazuj mi - warknął, mrużąc oczy. Odsunął się od kraty i usadowił na sienniku w głębi celi, tak, że było go widać tylko, jeśli dobrze wytężyć wzrok. - Z drugiej strony możesz mu kazać stanąć pod moją celą, ja mu skręcę kark i zabiorę klucze... - Powiedział po namyśle. | |
| | | Boone Crow
Liczba postów : 27 Wiek : 50 Miejsce urodzenia : Dublin Broń : Urok osobisty
| Temat: Re: Wąski korytarz Wto Maj 19, 2009 6:39 pm | |
| - Tak, jasne, już to widzę. „Proszę pana? Mam taką ogromną, niecierpiącą zwłoki prośbę, może pan podejść bliżej tamtej kraty? O! Tak jest rewelacyjnie, ale bardzo proszę, jeszcze jeden kroczek w tył i jeszcze jeden... Cóż za genialny profil!” – zakrzyknął teatralnie, po czym prychnął tak, że podwiało mu grzywkę. – Rewelacyjny pomysł, już się zapaliłem. Widzisz jak płonę? Skrzyżował ręce na torsie i wbił wzrok pełen oczekiwania w mrok korytarza. Czasami Horn go irytował i to naprawdę poważnie. Ale Boone nie był taki głupi, żeby otwarcie z nim zadzierać, bo to było niczym porywanie się z motyką na słońce – nie dość, że bez sensu, to i marne w skutkach dla pomysłodawcy i zarazem wykonawcy. | |
| | | Horn Vertieges
Liczba postów : 57 Wiek : 60 Miejsce urodzenia : Sycylia
| Temat: Re: Wąski korytarz Wto Maj 19, 2009 6:43 pm | |
| - O, zamknij się - Horn wyciągnął się na niewygodnym sienniku, z którego wypadające kłosy słomy wpijały mu się raz po raz w plecy. - Masz lepszy pomysł, gatito? Osobiście wątpię. - Urażona męska duma Vertiegesa dała o sobie boleśnie znać. Nie miał zamiaru obrażać inteligencji Crowa, bo wiedział, że ten ma jej nie mało, ale nie zamierzał się też dla niego zmieniać. Chociaż, biorąc pod uwagę okoliczności i fakt, że zadarli niemało ze światkiem pirackim, raczej nikt się nie pali, żeby ich ratować... Możnaby twierdzić, że zostało im już mało czasu. Wieszanie słynnych piratów w Port Royal było powszechną rozrywką.
* gatito - (z hiszp.) kotek | |
| | | Boone Crow
Liczba postów : 27 Wiek : 50 Miejsce urodzenia : Dublin Broń : Urok osobisty
| Temat: Re: Wąski korytarz Wto Maj 19, 2009 6:50 pm | |
| Boone prychnął rzeczywiście niczym kot, nieco urażony. - Jak pan sobie życzy, panie wszystkowiedzący kapitanie. Każdy robi więc pod siebie – warknął. Z tymi słowami wycofał się w głąb celi i stamtąd potulnie obserwował strażnika, który właśnie wyłonił się z mroku korytarza i teraz z pochodnią w dłoni i wykrzywioną w grymasie pogardy twarzą patrolował cały teren. Crow oblizał powoli usta, po czym podszedł do kraty tanecznym krokiem i zaczął go zagadywać z szelmowskim uśmiechem i wesołym błyskiem w oku. Zawsze był stworzeniem bardzo towarzyskim, a do tego fałszywie kulturalnym i wielce elokwentnym na pokaz, więc z reguły nie miał problemów ze zjednaniem sobie jeśli nie sympatii, to chociaż żywego zainteresowania u przedstawicieli wszystkich klas społecznych. | |
| | | Horn Vertieges
Liczba postów : 57 Wiek : 60 Miejsce urodzenia : Sycylia
| Temat: Re: Wąski korytarz Wto Maj 19, 2009 6:55 pm | |
| Horn podchodził tymczasem bliżej, coraz bliżej krat, nie wydając żadnych większych hałasów, a tym samym nie wzbudzając reakcji strażnika. Powoli podszedł do krat swojej celi. Strażnik był akurat na wyciągnięcie rąk, więc z łatwością mógłby go złapać. Zamiast tego skorzystał z okazji i ze zręcznością kieszonkowca zabrał klucze, które aż się o to prosiły, wisząc z tyłu spodni strażnika; na sznurku. Horn szybko porwał klucze i usunął się na siennik, zadowolony z siebie i nadal cichy jak mysz. | |
| | | Boone Crow
Liczba postów : 27 Wiek : 50 Miejsce urodzenia : Dublin Broń : Urok osobisty
| Temat: Re: Wąski korytarz Wto Maj 19, 2009 7:05 pm | |
| Crow tymczasem sprytnie wykorzystał moment, w którym to strażnik odwrócił się do niego tyłem, by zajrzeć do celi Horna, który siedział cicho jak mysz pod miotłą i tym samym wpędził mężczyznę w pewne czarne obawy. Boone natychmiast pochwycił żołnierza przez otwory w pionowej kracie za szyję i przyciągnął do niej zdecydowanie, nogami obłapiając go w pasie niczym wąż boa swoim cielskiem. Wpił się mocno palcami i brudnymi paznokciami w jego miękką, zadbaną skórę, i zawisł na nim niczym tresowana małpa. - Słyszysz to, kochasiu? – wyszeptał cicho ochrypłym od skrywanego szaleństwa głosem i polizał go po uchu. – To śmierć cię woła. Po tych słowach zacisnął mocniej dłonie na szyi wierzgającego dziko mężczyzny i z ogromną lubością i upiorną precyzją skręcił mu kark, wypuszczając jego bezwładne ciało z rąk dopiero wtedy, kiedy poczuł ruch pogruchotanych kosteczek pod opuszkami swoich palców. - Finito, gatito. Dawaj klucze – Otrzepał teatralnie ręce. | |
| | | Horn Vertieges
Liczba postów : 57 Wiek : 60 Miejsce urodzenia : Sycylia
| Temat: Re: Wąski korytarz Wto Maj 19, 2009 7:12 pm | |
| - Zobaczymy. - Horn z podłym uśmieszkiem otworzył sobie celę i zaczął obracać na palcu klucze. - A będziesz grzeczny, Crow? - Złośliwie udał, że odchodzi w głąb korytarza, zostawiając go tam. Wrócił jednak i otworzył drzwi jego celi. Ominął wielkim krokiem bezwładne, martwe ciało strażnika, po czym zauważył na kamiennej podłodze tlącą się pochodnię, którą ten uprzednio upuścił. - Gaś. - Rozkazał Boone'owi. | |
| | | Boone Crow
Liczba postów : 27 Wiek : 50 Miejsce urodzenia : Dublin Broń : Urok osobisty
| Temat: Re: Wąski korytarz Wto Maj 19, 2009 7:41 pm | |
| - A co ja do licha jestem? Twój giermek? Boone wydął na niego usta niczym niezgorsza kurtyzana, po czym chcąc nie chcąc zgasił pochodnię o ścianę, uważając by się przy tej czynności zbytnio nie poparzyć, co z reguły w podobnych okolicznościach miał w zwyczaju. Odrzucił resztki drewna i rączki w kąt lochu, i spojrzał na Horna wyczekująco spode łba i grzywki. - No i co teraz szanowny i wszechmocny pan sobie zażyczy? – Uśmiechnął się złośliwie. | |
| | | Horn Vertieges
Liczba postów : 57 Wiek : 60 Miejsce urodzenia : Sycylia
| Temat: Re: Wąski korytarz Wto Maj 19, 2009 7:54 pm | |
| Horn uśmiechnął się zwierzęco. - Znalazłbym ci stosowne zajęcie, ale nie mamy na to czasu. No ruszaj się! - Pchnął Boone'a lekko w stronę schodów. Poszedł za nim, nadal dzierżąc klucze do cel. Wszystko może się przydać, a poza tym niewiadomo przez ile drzwi przyjdzie im przejść. Z doświadczenia wiedział, że więzienia w Port Royal nie są źle strzeżone. - O ile pamiętam tu zwykle mieli składzik. Możemy odzyskać rzeczy - szepnął Boone'owi na ucho, wskazując mu drzwi na końcu korytarza. Nie, nie odmówił sobie przyjemności bycia tak blisko za Crowem, jak tylko pozwalała na to sytuacja. | |
| | | Boone Crow
Liczba postów : 27 Wiek : 50 Miejsce urodzenia : Dublin Broń : Urok osobisty
| Temat: Re: Wąski korytarz Wto Maj 19, 2009 8:25 pm | |
| Boone’a przeszedł wielce przyjemny i zarazem podniecający dreszcz, kiedy wargi Horna musnęły delikatnie jego wewnętrzną stronę ucha, a gorący oddech owiał odsłoniętą szyję. Ten człowiek działał na niego i jego zmysły zdecydowanie wybitnie w każdym tego słowa znaczeniu i tak, jak nikt nigdy wcześniej. Był tym słynnym wyjątkiem na milion – i to chyba głównie z tego faktu, że wcale nie było go tak łatwo Boone’owi zdobyć, nie mówiąc o utrzymaniu przy sobie, a już w ogóle o wytrzymaniu z nim. Ale jednak po bliższym poznaniu Vertieges okazywał się mieć tak wiele zalet i bezczelnej zmysłowości, że nie można było o nim zapomnieć. A nawet po prostu nie chciało się o nim zapomnieć. - Pewnie, co tylko chcesz – wymruczał Crow, aż oblizując się z podniecenia na samą myśl o tym stosownym zajęciu, które mógłby mu wymyślić jak zwykle pomysłowy i rozbrajająco wyuzdany Horn. | |
| | | Horn Vertieges
Liczba postów : 57 Wiek : 60 Miejsce urodzenia : Sycylia
| Temat: Re: Wąski korytarz Sro Maj 20, 2009 3:49 pm | |
| - Zapamiętam to sobie. Co ja zechcę zostawimy więc na później, teraz łap się za nasz... sprzęt. - Otworzył drzwi tak cicho, jak się dało. W środku przez malutkie okienko przy suficie wlewała się księżycowa poświata, która choć trochę poprawiała widoczność. Horn rozpoznał swój kordelas i kompas, przytwierdzone do pasa. Założył to z powrotem i od razu poczuł się pewniej. | |
| | | Boone Crow
Liczba postów : 27 Wiek : 50 Miejsce urodzenia : Dublin Broń : Urok osobisty
| Temat: Re: Wąski korytarz Sro Maj 20, 2009 4:11 pm | |
| Boone’owi poszukiwania swoich prywatnych skarbów zajęły chwilę dłużej, ale w końcu wygrzebał swój nowiuteńki rapier z pochwą i już nieco wyeksploatowany pistolet. Z bronią na swoim miejscu, czyli przy pasku, rozejrzał się jeszcze po owym składziku. - Hm, zwędzę trochę kul, proch i kilka sztyletów, co ty na to? – Zaczął ostrożnie grzebać na pułkach, które aż uginały się od tego rodzaju skarbów. Najwyraźniej ludzie Royal Navy byli kleptomanami z zamiłowania. Dziwne też było to, że nigdy tych rzeczy nie używali – leżały one sobie po prostu w tym pomieszczeniu i się bezczelnie kurzyły. Cóż, żołnierzyki gubernatora zapewne uważali je za jakieś skażone i przeklęte. W końcu to pirackie zabaweczki. - Co za marnotrawstwo – mruknął z dezaprobatą do swoich myśli. | |
| | | Horn Vertieges
Liczba postów : 57 Wiek : 60 Miejsce urodzenia : Sycylia
| Temat: Re: Wąski korytarz Sro Maj 20, 2009 4:15 pm | |
| - Tak, tak, a teraz chodź! -John cierpliwie znosił zamiłowanie Boone'a do gromadzenia różnych drobiazgów mniej i bardziej przydatnych tak teraz, jak i w przeszłości. W końcu jednak sytuacja była odrobinę przerastająca, nawet dla tak doświadczonego pirata. Horn stracił swój sztandarowy, stoicki spokój na rzecz wstępno-panicznej irytacji. | |
| | | Boone Crow
Liczba postów : 27 Wiek : 50 Miejsce urodzenia : Dublin Broń : Urok osobisty
| Temat: Re: Wąski korytarz Sro Maj 20, 2009 4:20 pm | |
| - No idę już, idę – prychnął i ruszył za nim do wyjścia. Wtem na korytarzu rozległy się kolejne kroki i Boone zamarł w bezruchu, zaciskając zęby ze zdenerwowania. Momentalnie opuścił go jego firmowy, irytujący i nieśmiertelny optymizm. Posłał Hornowi pytające spojrzenie, przyczajając się w półmroku panującym w pomieszczeniu. Co teraz, do licha? Nie śpieszyło mu się na szafot, o nie.
Ostatnio zmieniony przez Boone Crow dnia Pon Gru 28, 2009 8:06 pm, w całości zmieniany 1 raz | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Wąski korytarz | |
| |
| | | | Wąski korytarz | |
|
Similar topics | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|